Poniedziałek, 29 lipca 2024. Słowo wspomnienie świętych Marty, Marii i Łazarza. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze
29 lipca 2024, Poniedziałek
Wspomnienie świętych Marty, Marii i Łazarza (patron dnia: tu; inne oficjum: tu)
Spis treści:
۰ „Słowo na jutro” (~5-35′)
۰ Zoom (~2-3′)
۰ Zielone Pastwisko (~5′)
۰ Homilia (jeśli jest dostępna)
Czytania +
Czytania na wspomnienie świętych Marty, Marii i Łazarza
1. czytanie (1 J 4, 7-16)
Jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg trwa w nas
Czytanie z Pierwszego listu świętego Jana Apostoła
Umiłowani, miłujmy się wzajemnie, ponieważ miłość jest z Boga, a każdy, kto miłuje, narodził się z Boga i zna Boga. Kto nie miłuje, nie zna Boga, bo Bóg jest miłością.
W tym objawiła się miłość Boga ku nam, że zesłał Syna swego Jednorodzonego na świat, abyśmy życie mieli dzięki Niemu.
W tym przejawia się miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale że On sam nas umiłował i posłał Syna swojego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy.
Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy się wzajemnie miłować. Nikt nigdy Boga nie oglądał. Jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg trwa w nas i miłość ku Niemu jest w nas doskonała. Poznajemy, że my trwamy w Nim, a On w nas, bo udzielił nam ze swego Ducha. My także widzieliśmy i świadczymy, że Ojciec zesłał Syna jako Zbawiciela świata.
Jeśli ktoś wyznaje, że Jezus jest Synem Bożym, to Bóg trwa w nim, a on w Bogu. Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
Oto Słowo Boże
Psalm (Ps 34, 2-3. 4-5. 6-7. 8-9. 10-11 (R.: por. 9a))
Po wieczne czasy będę chwalił Pana
albo: Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry
Będę błogosławił Pana po wieczne czasy, *
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem, *
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.
Po wieczne czasy będę chwalił Pana
albo: Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry
Wysławiajcie razem ze mną Pana, *
wspólnie wywyższajmy Jego imię.
Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał *
i wyzwolił od wszelkiej trwogi.
Po wieczne czasy będę chwalił Pana
albo: Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry
Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością, *
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto zawołał biedak i Pan go usłyszał, *
i uwolnił od wszelkiego ucisku.
Po wieczne czasy będę chwalił Pana
albo: Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry
Anioł Pański otacza szańcem bogobojnych, *
aby ich ocalić.
Skosztujcie i zobaczcie, jak Pan jest dobry, *
szczęśliwy człowiek, który znajduje w Nim ucieczkę.
Po wieczne czasy będę chwalił Pana
albo: Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry
Bójcie się Pana, wszyscy Jego święci, *
ci, co się Go boją, nie zaznają biedy.
Bogacze zubożeli i zaznali głodu, *
szukającym Pana niczego nie zbraknie.
Po wieczne czasy będę chwalił Pana
albo: Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry
Aklamacja (J 8, 12b)
Alleluja, alleluja, alleluja
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia
Alleluja, alleluja, alleluja
↑ Ewangelia (J 11, 19-27)
Ja mocno wierzę, że Ty jesteś Mesjasz, Syn Boży
Słowa Ewangelii według Świętego Jana:
Wielu Żydów przybyło do Marty i Marii, aby je pocieszyć po utracie brata. Kiedy Marta dowiedziała się, że Jezus nadchodzi, wyszła Mu na spotkanie. Maria zaś siedziała w domu.
Marta więc rzekła do Jezusa: «Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł. Lecz i teraz wiem, że Bóg da Ci wszystko, o cokolwiek byś prosił Boga».
Rzekł do niej Jezus: «Brat twój zmartwychwstanie».
Marta Mu odrzekła: «Wiem, że powstanie z martwych w czasie zmartwychwstania w dniu ostatecznym».
Powiedział do niej Jezus: «Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, to choćby umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?».
Odpowiedziała Mu: «Tak, Panie! Ja wciąż wierzę, żeś Ty jest Mesjasz, Syn Boży, który miał przyjść na świat».
Oto Słowo Pańskie
↑ Rozważanie Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′) (Wspomnienie świętych Marty, Marii i Łazarza, rok liturgiczny B I)
Tragedia i wolność
Wielka jest tajemnica ludzkiej wolności. Wiele do myślenia daje sposób reagowania człowieka w obliczu tragicznych wydarzeń, które mają obiektywnie bardzo ważne znaczenie. Dokonuje się poważne zło w sensie moralnym, zranień i śmierci lub przynajmniej strat materialnych. A jednak odpowiedź na to, co się dokonało, może być radykalnie różna. Warto wyróżnić trzy zasadnicze tendencje.
W pierwszym przypadku tragedia jest przyczyną pojawienia się jeszcze większego zła. Zaistniała możliwość śmierci nie wyzwala pragnienia przemiany życia ku dobremu. Nawet fakt cudownego przeżycia nie staje się zachętą do tego, aby wejść na drogę nawrócenia się i żyć wedle Bożych przykazań. Po jednym z potężnych zamachów, gdzie zginęło dużo ludzi, niektórzy zmienili swe dane personalne i wygląd, aby upozorować swą śmierć. Osoby te zostały uznane za zaginione, prawdopodobnie całkowicie spalone. W rzeczywistości żyją, podejmując „nowe życie” w nieczystych relacjach, które dotąd były skrywane. Bliskość „przejścia na drugą stronę” zamiast bardziej otworzyć na prawdę stała się okazją do wyboru życia jeszcze bardziej zakłamanego. W przypadku wielu wypadków drogowych, bliskość śmierci nie stała się okazją do pokornego uznania swej słabości i kruchości istnienia. Wręcz przeciwnie pojawiła się jeszcze większa pycha i naiwne przypisywanie sobie zasługi za nieutracone życie; smutna i zarazem śmieszna iluzja, że własnymi siłami można wybudować to, z czym inni nie potrafili dać sobie rady, lub czego padli ofiarami.
Druga postawa charakteryzuje się tym, że tragedia zostaje potraktowana jako zwykły przejaw fatum lub nieszczęśliwy zbieg przypadków, pozbawiony jakiegokolwiek sensu metafizycznego bądź duchowego. Nieszczęście nie jest interpretowane jako przesłanka do gruntownej przemiany życia. Wszak niezależnie od tego, co robię, i tak zajdzie określony rozwój wydarzeń, z góry zdeterminowany. Takie rozumowanie prezentowało wiele osób po jednym z zamachów. W zachowaniu uczestników tragicznego wydarzenia można było odnaleźć swoisty stoicyzm. Jak najbardziej został uznany fakt, że wiele osób zginęło i poważnie ucierpiało. Ale nie zostało to uznane jako powód do jakiejś głębszej refleksji nad życiem. Życie po prostu płynie dalej. Wszak rzeczywistość składa się zarówno z wydarzeń radosnych, jak i nieszczęśliwych. W tym ujęciu jesteśmy tylko bezwolnymi elementami dziejowego procesu, na który nie mamy większego wpływu.
Wreszcie trzecia postawa, której cechą znamienną jest to, że tragedia wywiera poważny wpływ na dalsze życie. Uświadomienie sobie możliwości śmierci wyzwala decyzję o podjęciu moralnego i duchowego nawrócenia. Doświadczona groza generuje zwrot ku autentycznym wartościom, które odzwierciedlają zasady zapisane w Dekalogu. Zewnętrzna tragedia zostaje niejako przekształcona w wewnętrzne kierowaniu się ku Bogu, który staje się sensem życia. Wcześniejsze niewłaściwe zachowania zostają zaprzestane lub poważnie ograniczone. Tak reagowało wiele osób po jednym z zamachów. Odpowiedzią na zło stało się pełne pasji pragnienie, aby w przyszłości uniemożliwić podobne tragedie. Zarazem doświadczona „nie-banalność” zła spowodowała decyzję zerwania z „banalnymi obszarami” dotychczasowego życia. Zaistniałe zło wyzwoliło głębokie pragnienie, aby wprowadzić dobro w życie własne i społeczeństwa.
Ważne, aby uświadomić sobie te trzy zasadnicze sposoby reagowania po zaistnieniu tragedii. Człowiek na mocy otrzymanej wolności jest w stanie dokonać całkiem odmiennych wyborów: wejście na drogę jeszcze większego zła, zimna obojętność na zaistniałe zło, podjęcie nawrócenia ku dobru, aby żyć razem z Bogiem. Doświadczenie pustyni jest wielką pomocą w budowaniu wrażliwości serca i w uzyskiwaniu jasności umysłu odnośnie tego, co w życiu prawdziwie najważniejsze. Dla chrześcijanina, który wsłuchuje się w głos Chrystusa, każde tragiczne wydarzenie jest wielkim wołaniem o przemianę serca, zwłaszcza w perspektywie Wieczności. Warto przed śmiercią podjąć nawet radykalne nawrócenie. Wieczne szczęście lub wieczne cierpienie, to rzeczywistość, o której Jezus Chrystus wyraźnie nam powiedział…
29 lipca 2015 (J 11, 19-27)
↑ Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.
↑ Komentarze video
↑ Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).
↑ „Słowo na jutro” (~5-35′)
↑ Wprowadzenie do dzisiejszej Ewangelii, proponowane przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na wieczór poprzedniego dnia, odcinek 1430 dostępny od 20:00 (~5-35′).
„Słowo na jutro”
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie
↑ Zoom (~2-3′)
↑ Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).
Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu
↑ Zielone Pastwisko (~4-7′)
↑ Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).
Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka
↑ Homilia (~9-29′)
↑ Dzisiejsza albo najbardziej aktualna homilia księdza kardynała Grzegorza Rysia.
Homilia
Kardynał Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka