24 lipca 2023. Słowo na poniedziałek 16 tygodnia zwykłego w roku I. Czytania, Ewangelia, rozważanie, komentarze
24 lipca 2023, Poniedziałek
Wspomnienie św. Kingi, dziewicy
Poniedziałek XVI tygodnia zwykłego (rok I) patron dnia: tu; inne oficjum: tu
Spis treści:
۰ „Słowo na jutro” (~5-35′)
۰ Zoom (~2-3′)
۰ Zielone Pastwisko (~5′)
۰ Homilia (jeśli jest dostępna)
Czytania i aklamacja przed Ewangelią +
Czytania na poniedziałek 16 tygodnia zwykłego (rok liturgiczny I)
1. czytanie (Wj 14, 5-9a. 10-18)
Bóg obiecuje ocalić Izraelitów
Czytanie z Księgi Wyjścia
Gdy doniesiono królowi egipskiemu o ucieczce ludu, zmieniło się usposobienie faraona i jego sług względem niego i rzekli: «Cóż uczyniliśmy, pozwalając Izraelowi porzucić u nas służbę?» Rozkazał wówczas faraon zaprzęgać swoje rydwany i zabrał ludzi swoich z sobą. Wziął sześćset rydwanów wyborowych oraz wszystkie inne rydwany egipskie, a na każdym z nich byli dzielni wojownicy.
Pan uczynił upartym serce faraona, króla egipskiego, który urządził pościg za Izraelitami. Ci jednak wyszli swobodnie. Egipcjanie więc ścigali ich i dopędzili obozujących nad morzem.
A gdy się przybliżył faraon, Izraelici podnieśli oczy i ujrzawszy, że Egipcjanie ciągną za nimi, ogromnie się przerazili. Izraelici podnieśli głośne wołanie do Pana. Rzekli do Mojżesza: «Czyż brakowało grobów w Egipcie, że nas tu przyprowadziłeś, abyśmy pomarli na pustyni? Cóż uczyniłeś nam przez to, że wyprowadziłeś nas z Egiptu? Czyż nie mówiliśmy ci wyraźnie w Egipcie: Zostaw nas w spokoju, chcemy służyć Egipcjanom? Lepiej bowiem nam było służyć im, niż umierać na tej pustyni».
Mojżesz odpowiedział ludowi: «Nie bójcie się! Pozostańcie na swoim miejscu, a zobaczycie zbawienie od Pana, jakie zgotuje nam dzisiaj. Egipcjan bowiem, których widzicie teraz, nie będziecie już nigdy oglądać. Pan będzie walczył za was, a wy pozostaniecie spokojni».
Pan rzekł do Mojżesza: «Czemu głośno wołasz do Mnie? Powiedz Izraelitom, niech ruszają w drogę. Ty zaś podnieś swą laskę i wyciągnij rękę nad morze, i rozdziel je na dwoje, a wejdą Izraelici w środek morza na suchą ziemię. Ja natomiast uczynię upartymi serca Egipcjan, tak że pójdą za nimi. Wtedy okażę moją potęgę wobec faraona, całego wojska jego, rydwanów i wszystkich jego jeźdźców. A gdy okażę moją potęgę wobec faraona, jego rydwanów i jeźdźców, wtedy poznają Egipcjanie, że Ja jestem Pan».
Oto Słowo Boże
Psalm (Wj 15, 1b-2c. 3-4. 5-6 (R.: por. 1bc))
Śpiewajmy Panu, który moc okazał
Zaśpiewam na cześć Pana, który okrył się sławą, *
gdy konia i jeźdźca pogrążył w morskiej toni.
Pan jest moją mocą i źródłem męstwa, †
Jemu zawdzięczam moje ocalenie. *
On Bogiem moim, uwielbiać Go będę.
Śpiewajmy Panu, który moc okazał
Pan, wojownik potężny, *
«Ten, który jest», brzmi Jego imię.
Rzucił w morze rydwany faraona i wojsko jego, *
wybrani wodzowie legli w Morzu Czerwonym.
Śpiewajmy Panu, który moc okazał
Przepaści ich ogarnęły, *
jak głaz runęli w głębinę.
Uwielbiona jest potęga prawicy Twej, Panie, *
prawica Twa, o Panie, starła nieprzyjaciół.
Śpiewajmy Panu, który moc okazał
Aklamacja (Por. Ps 95 (94), 8a. 7d)
Alleluja, alleluja, alleluja
Nie zatwardzajcie dzisiaj serc waszych,
lecz słuchajcie głosu Pańskiego.
Alleluja, alleluja, alleluja
↑ Ewangelia (Mt 12, 38-42)
Znak Jonasza
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza:
Niektórzy z uczonych w Piśmie i faryzeuszów rzekli do Jezusa: «Nauczycielu, chcielibyśmy zobaczyć jakiś znak od Ciebie». Lecz On im odpowiedział:
«Plemię przewrotne i wiarołomne żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku proroka Jonasza. Albowiem jak Jonasz był trzy dni i trzy noce we wnętrznościach wielkiej ryby, tak Syn Człowieczy będzie trzy dni i trzy noce w łonie ziemi.
Ludzie z Niniwy powstaną na sądzie przeciw temu plemieniu i potępią je, ponieważ oni wskutek nawoływania Jonasza się nawrócili; a oto tu jest coś więcej niż Jonasz.
Królowa z południa powstanie na sądzie przeciw temu plemieniu i potępi je; ponieważ ona z krańców ziemi przybyła słuchać mądrości Salomona, a oto tu jest coś więcej niż Salomon».
Oto Słowo Pańskie.
↑ Rozważanie Ojca Pustelnika
Rozważanie Ojca Eremity OVE z Eremu Maryi „Brama Nieba” do dzisiejszej Ewangelii (~2-3′) (16 poniedziałek zwykły, rok liturgiczny B I)
Odkrywać dobro
Chrześcijanin jest zaproszony do tego, aby wytrwale poszukiwać dobra w spotkanych ludziach. Jest to wola samego Boga, który jest Stwórcą wszelkiego dobra. Jest wielkim nieporozumieniem, jeśli wiara jest powodem skoncentrowania się jedynie na negatywnych ludzkich cechach i postawach. Jestem wdzięczny pewnemu profesorowi, który pięknie tłumaczył w trakcie swych zajęć, że świętość wyraża się w odnajdywaniu dobra w drugim człowieku. Jest to postawa szczególnie cenna wtedy, gdy otoczenie prezentuje kogoś jedynie w czarnych barwach.
Maryja daje świetlany przykład takiej postawy. Na kartach Ewangelii nie znajdujemy epizodów, aby wpatrywała się w ludzkie zło. Nawet w najtrudniejszych chwilach, gdy była świadkiem cierpienia i śmierci swego Syna, kontemplowała Dobroć. To prawdziwie błogosławiona postawa, która pozwala Bogu wypełniać świat nadprzyrodzonymi łaskami. Gdy obnażanie zła staje się centralną aktywnością, stajemy się mimowolnie współpracownikami złego ducha. Z kolei wydobywanie dobra to piękny znak współpracy z Bogiem, który w ten sposób może ukazywać swe Dobre Oblicze. Nieraz jest Ono bardzo głęboko zakryte lub przysypane popiołem zła. Niezmiennie jednak istnieje w swej absolutnej dobroci.
Warto przypomnieć wzruszające świadectwo Jean Vanier, założyciela wspólnoty Arka. Jest to człowiek niezwykle wyczulony na najdrobniejsze przejawy dobra. Otóż w jednym z amerykańskich więzień wykonano ostatecznie wyrok śmierci. Skazany miał na swoim koncie szereg przerażających czynów; włącznie z wieloma morderstwami, które odznaczały się zimną bezwzględnością i okrucieństwem. Fakty odnośnie dokonanych przestępstw i zbrodni były przerażające. Wielu „idealnych” ludzi wobec tego człowieka użyłoby zapewne pogardliwego określenia „bestia”.
W całej historii była jednak pewna przedziwna sprawa. Otóż tego człowieka w trakcie pobytu w więzieniu w ramach dopuszczalnych wizyt odwiedzały także dzieci. I oto ten siejący grozę przestępca potrafił tak zwyczajnie z nimi się bawić. Dzieci obdarzały go zaufaniem i nie odczuwały wobec niego żadnego lęku. Można powiedzieć: przyjacielska zabawa ojca z dziećmi; bez znaków jakiejkolwiek nienormalności lub niebezpieczeństwa perwersyjnych zachowań. Rzecz wydaje się niemożliwa do uwierzenia. Czy jest możliwe, aby okrutny przestępca tak zwyczajnie, dobrotliwie, bawił się z dziećmi?
Fakty mówiły same za siebie. Tak! Nawet w wielkim mordercy i sprawcy okrutnych czynów głęboko w sercu były obecne wielkie pokłady dobra. Ów wielokrotny morderca w głębi serca był Bożym dzieckiem, które promieniowało miłością i było spragnione miłości. Pod pancerzem siły i przemocy drzemały wielkie siły dobroci i łagodności. Jak to wszystko wytłumaczyć?
Otóż człowiek ten był od dziecka bardzo bity i doświadczał znęcania ze strony swych rodziców. W miarę upływu lat zbudował potężny pancerz ochronny. Każdy przejaw przemocy budził w nim mechanizm obronny „wilka”. Bojąc się kolejnej rany, wpadał we wściekłość i dążył do unicestwienia potencjalnego wroga. W ten sposób dochodziło do zbrodni. Gdy jednak spotykał się z dziećmi, nie odczuwał zagrożenia. Miał poczucie bezpieczeństwa. Doświadczał spełnienia pragnienia miłości. W rezultacie „wilk” nie budził się, lecz o swej obecności dawała znać „dobrotliwa owieczka”.
Nie ma więc żadnej sprzeczności w tym, że nawet wielki przestępca może pięknie i z autentyczną dobrocią bawić się z dziećmi. Pod grubym pancerzem zła i wypracowanych metod niszczenia w ramach samoobrony niezmiennie było obecne dobro, które w akcie stwórczym powołał do istnienia sam Bóg. Ten przestępca cały czas był dzieckiem Bożym. Na ziemi stracił życie, ale w wieczności z pewnością będzie w Niebie, uczestnicząc w życiu wiecznym. Wszak ze strony świętych doświadczy czystej miłości.
Świętość to fascynująca przygoda odkrywania dobra w innych ludziach. Mówiąc inaczej: to zaproszenie do odkrywania Bożej obecności w człowieku. Niech bycie chrześcijaninem mobilizuje nas do podejmowania tej drogi z coraz głębszą świadomością i zaangażowaniem serca. Duchu Święty, otwieraj nasze oczy i serca…
20 lipca 2015 (Mt 12, 38-42)
↑ Powyższy tekst wraz z ilustracją w całości pochodzi ze strony Eremu Maryi „Brama Nieba”. Pozostałe artykuły z komentarzem Ojca Pustelnika znajdują się TUTAJ.
↑ Komentarze video
↑ Wszystkie poniższe okna video powinny wyświetlać najbardziej aktualny (dzisiejszy) odcinek, czasem trzeba go jednak odszukać w rozwijanej playliście (biała ikonka w oknie video, aktywna po kliknięciu przycisku odtwarzania).
↑ „Słowo na jutro” (~5-35′)
↑ Wprowadzenie do dzisiejszej Ewangelii, proponowane przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na wieczór poprzedniego dnia, odcinek 1059 dostępny od 21:00 (~5-35′).
„Słowo na jutro”
Źródło: CFD księży Salwatorianów w Krakowie
↑ Zoom (~2-3′)
↑ Od poniedziałku do piątku Zoom Mocnych w Duchu prowadzi o. Remigiusz Recław, Jezuita, a w soboty i niedziele Inga Pozorska, kierownik zespołu Mocni w Duchu (odcinek dostępny od godziny 5:00 rano).
Zoom Mocnych w Duchu
o. Recław SJ/I. Pozorska
Źródło: Mocni w Duchu
↑ Zielone Pastwisko (~4-7′)
↑ Zielone Pastwisko prowadzone przez ojca Piotra Kleszcza OFM conv., franciszkanina (odcinek na dziś pojawia się koło godziny 0:00).
Zielone Pastwisko
o. Piotr Kleszcz OFM
Źródło: Archidiecezja Łódzka
↑ Homilia (~9-29′)
↑ Dzisiejsza albo najbardziej aktualna homilia księdza kardynała Grzegorza Rysia.
Homilia
Kardynał Grzegorz Ryś
Źródło: Archidiecezja Łódzka